Bill Wyman – mistrz luzu - recenzja Ryszarda Glogera
Zdjęcie: Fot. okładka płyty
Billa Wymana nie wszyscy kojarzą z zespołem The Rolling Stones. To prawda, iż był od samego początku w legendarnej grupie, w której od 1962 roku grał na basie. Po trzech dekadach odszedł w 1992 i wielkiej sensacji z tego powodu nie było. Wszyscy sobie tłumaczyli, iż swoje zarobił i chce spokojnie korzystać z życia jako rockowy emeryt.