Alarm w PKO BP: Nowa fala oszustw internetowych zagraża Twoim oszczędnościom

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Największy polski bank bije na alarm. PKO BP wystosował pilne ostrzeżenie do swoich klientów dotyczące nasilających się ataków cyberprzestępców, którzy opracowali nowe, wyrafinowane metody wyłudzania pieniędzy. W oficjalnym komunikacie wydanym 26 lutego 2025 roku, instytucja zwraca uwagę na rosnącą liczbę oszustw związanych z zakupami internetowymi i wskazuje, jak ustrzec się przed utratą oszczędności. Eksperci bankowi podkreślają, iż ofiarą może paść każdy, niezależnie od wieku czy doświadczenia w korzystaniu z Internetu.

Fot. Warszawa w Pigułce

W erze dynamicznego rozwoju e-commerce, gdy niemal wszystko można kupić bez wychodzenia z domu, cyberprzestępcy doskonalą swoje techniki. Najnowsze ostrzeżenie PKO BP skupia się na szczególnie niebezpiecznym mechanizmie, który w ostatnich tygodniach przyniósł oszustom miliony złotych. Chodzi o fałszywe super promocje, które kuszą klientów wyjątkowo atrakcyjnymi cenami. Bank wskazuje, iż zbyt atrakcyjna oferta powinna być pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla potencjalnego nabywcy. jeżeli cena produktu znacząco odbiega od tej oferowanej w najpopularniejszych, sprawdzonych sklepach internetowych, powinna zapalić się czerwona lampka. Często za takimi promocjami stoją fałszywe sklepy, które po otrzymaniu płatności znikają z sieci, pozostawiając klientów bez pieniędzy i bez zamówionych produktów.

Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa z PKO BP podkreślają, iż oszuści wykorzystują wiedzę z zakresu psychologii społecznej. Kreują atmosferę wyjątkowej okazji, często podkreślając ograniczoną dostępność czasową promocji lub małą liczbę dostępnych produktów. Taka strategia ma na celu wywołanie u potencjalnej ofiary poczucia, iż musi działać szybko, bez zastanowienia, aby nie przegapić okazji. To właśnie w takiej sytuacji konsumenci najczęściej pomijają podstawowe zasady bezpieczeństwa, które w normalnych okolicznościach stosowaliby podczas zakupów online.

Bank PKO BP w swoim komunikacie przedstawia szereg wskazówek, które pomogą klientom zweryfikować wiarygodność internetowego sprzedawcy. Przede wszystkim warto przejrzeć opinie na temat sklepu – nie tylko te zamieszczone na samej stronie (które mogą być sfabrykowane), ale również opinie w niezależnych serwisach czy mediach społecznościowych. Warto zwrócić szczególną uwagę na ostrzeżenia o oszustwach związanych z danym sprzedawcą. Informacje takie można znaleźć na forach internetowych, grupach w mediach społecznościowych lub w oficjalnych rejestrach ostrzeżeń przed nieuczciwymi praktykami.

Kolejnym krokiem, który zaleca bank, jest weryfikacja certyfikatu bezpieczeństwa strony. Legitymujący się certyfikatem sklep powinien mieć w adresie URL prefiks „https” zamiast samego „http”, a obok adresu powinna być widoczna ikona kłódki. Po kliknięciu w tę ikonę można sprawdzić, na kogo został wystawiony certyfikat. jeżeli certyfikat jest wystawiony na inny podmiot niż sklep, w którym zamierzamy dokonać zakupu, jest to poważny sygnał ostrzegawczy.

Szczególną uwagę należy zwrócić na sam adres strony. Fałszywe witryny często zawierają subtelne literówki lub dodatkowe znaki w adresie URL, które mogą umknąć przy pobieżnym spojrzeniu. Na przykład zamiast „sklep-oryginalny.pl” oszuści mogą zarejestrować domenę „sklep-orygiinalny.pl” (zauważ podwójne „i”) lub „sklep-oryginalny-online.pl”. Dlatego warto dokładnie sprawdzić adres przed dokonaniem jakiejkolwiek transakcji.

PKO BP zaleca również refleksję nad tym, w jaki sposób trafiliśmy na daną stronę. jeżeli link pochodzi z e-maila, SMS-a lub wiadomości w komunikatorze, warto zachować szczególną ostrożność. choćby jeżeli wiadomość wydaje się pochodzić od znajomej osoby lub zaufanej firmy, należy zweryfikować jej autentyczność. Cyberprzestępcy potrafią podszywać się pod znane marki czy instytucje, tworząc wiadomości łudząco podobne do oryginalnych komunikatów.

Istotnym elementem weryfikacji wiarygodności sklepu jest również analiza jego regulaminu. Legalnie działający sprzedawca zawsze podaje pełne dane firmy, w tym nazwę, adres, NIP oraz kontakt do sprzedawcy. Brak tych informacji lub ich niespójność powinny wzbudzić podejrzenia. Warto również sprawdzić, czy sklep oferuje różne metody płatności, w tym płatność przy odbiorze. Oszuści zwykle akceptują tylko przedpłaty, które są praktycznie niemożliwe do odzyskania po wykryciu oszustwa.

Oprócz konkretnych wskazówek dotyczących weryfikacji sklepów internetowych, PKO BP przypomina o ogólnych zasadach bezpieczeństwa podczas zakupów online. Bank zaleca, by w miarę możliwości korzystać ze sprawdzonych, renomowanych sklepów z wieloletnią historią działalności. choćby jeżeli ceny są tam nieco wyższe, bezpieczeństwo transakcji warte jest tej różnicy.

Podczas dokonywania zakupów, należy podawać tylko niezbędne dane. Żaden legalnie działający sklep internetowy nie potrzebuje informacji takich jak numer PESEL, dane z dowodu osobistego czy pełne dane karty płatniczej (włącznie z kodem CVV/CVC). Ujawnianie takich informacji może prowadzić do kradzieży tożsamości i znacznie poważniejszych konsekwencji niż jednorazowa strata finansowa.

Bank zwraca również uwagę na kwestię bezpieczeństwa haseł i loginów. Wielu konsumentów popełnia błąd, używając tego samego hasła do wielu serwisów. Taka praktyka jest niezwykle ryzykowna, ponieważ wyciek danych z jednego serwisu może skutkować przejęciem kontroli nad wszystkimi kontami danej osoby. PKO BP zaleca stosowanie różnych, złożonych haseł do poszczególnych serwisów oraz ich regularne zmienianie. Warto również rozważyć korzystanie z menadżera haseł, który pomaga zarządzać wieloma skomplikowanymi hasłami bez konieczności ich zapamiętywania.

Wybór metody płatności również ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa transakcji. PKO BP rekomenduje korzystanie z serwisów płatności, które oferują ochronę kupującego. Niektóre metody płatności, jak np. BLIK czy płatności kartą z użyciem 3D Secure, zapewniają dodatkowe warstwy bezpieczeństwa. jeżeli sklep akceptuje wyłącznie nietypowe metody płatności, takie jak kryptowaluty czy transfery Western Union, powinno to wzbudzić podejrzenia.

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z PKO BP przestrzegają również przed dokonywaniem transakcji finansowych za pośrednictwem publicznych sieci Wi-Fi. Sieci dostępne w kawiarniach, hotelach czy centrach handlowych często nie są odpowiednio zabezpieczone, co umożliwia cyberprzestępcom przechwytywanie przesyłanych danych. Do transakcji finansowych lepiej używać własnego internetu mobilnego lub zaufanego, zabezpieczonego Wi-Fi.

Nie należy również zapominać o podstawowej ochronie urządzenia, z którego dokonujemy zakupów. Bank zaleca instalację programu antywirusowego, który chroni przed szkodliwym oprogramowaniem i próbami wyłudzenia danych. Regularne aktualizacje systemu operacyjnego i przeglądarki internetowej również przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa online.

PKO BP kończy swoje ostrzeżenie praktyczną radą: jeżeli oferta wydaje się zbyt dobra, by była prawdziwa, najprawdopodobniej nią nie jest. Konsumenci powinni zawsze kierować się zdrowym rozsądkiem i nie dać się ponieść emocjom związanym z potencjalną okazją. Weryfikacja sklepu, staranna analiza oferty i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa to najlepsze sposoby na uniknięcie oszustwa.

Bank przypomina również, iż w przypadku podejrzenia, iż padliśmy ofiarą oszustwa internetowego, należy natychmiast skontaktować się z bankiem oraz zgłosić sprawę na policję. Szybka reakcja może w niektórych przypadkach pomóc w zablokowaniu transakcji i odzyskaniu pieniędzy, choć nie zawsze jest to możliwe.

W dobie rosnącej liczby zagrożeń w internecie, edukacja i świadomość zagrożeń stają się kluczowym elementem bezpieczeństwa finansowego. PKO BP zapewnia, iż regularnie będzie informować swoich klientów o nowych metodach oszustw i sposobach ochrony przed nimi, ale ostatecznie to czujność i rozwaga samych użytkowników stanowią najlepszą linię obrony przed cyberprzestępcami.

Idź do oryginalnego materiału