Gus Van Sant powraca z filmem, który wygląda, jakby chciał jednocześnie krzyczeć i szeptać – „Desperat” to dramat o desperacji, spektaklu i złudzeniu kontroli, utkany z wątków prawdziwej historii, ale bardziej niż faktami, interesujący nastrojem. W tej opowieści o mężczyźnie z bronią i zakładnikiem, o świecie zafascynowanym własnym odbiciem w ekranie telewizora, Van Sant próbuje powrócić do rejonów, w których czuje się najlepiej – między tragedią jednostki a chłodem społecznego komentarza.